Gdy nie chcesz zrozumieć

Gdy nie chcesz rozumieć
Bo wybór masz niby…
Wybierasz jak umiesz
I pytasz… a gdybym…

I gdybyś… inaczej
To życie zaplatał
Czy świadom przeznaczeń
Wciąż brnąłbyś w te lata?

Te dobre i lepsze
Ostatnie i pierwsze
Te własne i cudze
Od złudzeń do złudzeń

Gdy nie chcesz zapomnieć
Bo wybór masz… chyba
Znów patrzysz przytomnie
Jak życie upływa

Palcami się wbijasz
W rozumu zaćmienia
Bo po coś tu byłaś
Bo chcesz mieć wspomnienia…

Te dobre i lepsze
Ostatnie i pierwsze
Te własne i cudze…
Od złudzeń do złudzeń

Gdy czas do odlotu
Bo wybór masz… jeden
Kolejny niepokój
Kolejny pakt z niebem

Nie czas się przed sobą
Tłumaczyć z pomyłek
Już wszystko jest obok
Już tylko te chwile…

Te dobre i lepsze
Ostatnie i pierwsze
Te własne i cudze
Od złudzeń do złudzeń