Nie jest tobą

Nie jest tobą – więc mnie śni - bo chce mnie śnić
Jest tuż obok – bo potrafi przy mnie być
Cichy anioł, który mieszka u mych drzwi
anioł, który całkiem inny jest niż ty

Nie jest tobą – więc nie boi się złych zim
Które mogą po marzeniach rozwiać dym
Będzie blisko by rozpraszać myśli złe
Mimo wszystko, chociaż w głębi serca wie

Że:
Opętanie moje to ty
Każdej nocą bolisz do krwi
Zaplątanie w ciebie jak w sieć
Bo nie wolno mi ciebie mieć

Nie jest tobą – więc nie uczę się jej kłamstw
Każde słowo – składam dla niej pierwszy raz
Z niepamięci przywołuje pierwszy wiersz
Niech się święci choć nie święty bywał też

Nie jest Tobą – więc nie zniknie mi jak ty
Moją drogą przejdzie, dzieląc każdą z chwil
Może skradnie dla nasz szczęście, może nie
Bo tak ładnie kocha, chociaż dobrze wie

Że:
Opętanie moje to ty
Każdej nocą bolisz do krwi
Zaplątanie w ciebie jak w sieć
Bo nie wolno mi ciebie mieć